Księga Śmierci

Szedłeś dalej i w końcu doszedłeś do regałów, z których emanowała śmierć. Wszedłeś pomiędzy tomy i wodziłeś palcem, aż w końcu trafiłeś na dosyć ciekawe tomiszcze z wyrytym, jasnozielonym kolorem napisem "Księga Śmierci" na czarnym grzbiecie. Wyjąłeś inkunabuł i i przejechałeś ręką po okładce. Wyryta czaszka nie pozwoliła Ci poczuć się pewniej. Kiedy dotknąłeś palcem zieleni okazała sięjakaś zimna, śliska. Otworzyłeś almanach i zacząłeś czytać.
Śmierć... Wszyscy się jej boją, a zarazem ciekawią się nią. Jest to rzecz, może stan, bardzo intrygujący. Jednak są i ludzie, którzy starali się ją opanować. Wielu zginęło, ale... Tak. Są tacy, którzy śmierć uznają za swoją podwładną. Nie jest w stanie im się oprzeć. Zdołali oni przełamać prawa natury i nie bali się jej wykorzystać przeciwko innym. Mimo tego, że znajomość Księgi Smierci jest zakazana to jej znawców jest wielu... Za wielu..."
Poczułeś przeszywający Cię dreszcz, ale mimo to przerzuciłeś stronę dalej i czytałeś...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kerende Neventhir dnia Nie 14:24, 16 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz